Jakość na pierwszym miejscu- czyli magiczne „s” w wełnach.

Niewątpliwie styl to także jakość. Zdecydowanie najlepiej wyglądają garnitury szyte na miarę. Te jednak to luksus, który sporo kosztuje i na który nie każdy może sobie pozwolić. Na szczęście w Polsce pojawiają się już bardzo dobre, gotowe garnitury, w których można poczuć się komfortowo.

Przede wszystkim „duszę” garnituru tworzy tkanina. Elegancki mężczyzna zdecydowanie powinien sięgać po czystą wełnę, bądź tą ze szlachetnymi dodatkami- kaszmirem bądź jedwabiem. Jak jednak wiadomo, wełna wełnie nie równa. Istnieje szereg czynników, które wpływają na jej jakość- tutaj skupmy się na podstawowym czynniku, jakim jest skręt. Oznaczenie skrętu to nic innego, jak ilość mikrowłókien w jednej nitce. Wełny wysoko skrętne-SUPER 130S, SUPER 150S i więcej są tkaninami dającymi nieprzeciętny komfort użytkowania.

Pomijając walory wizualne- jedwabistość i szlachetny połysk takiej wełny, warto wybierać garnitury wysoko skrętne również z innych powodów. Oprócz tego, iż tkaniny takie pozbawione są sztywności- są niesamowicie miękkie, przez co można poczuć się jak w drugiej skórze, odpowiednia wysokość skrętu tkaniny zapewni szybkie odzyskiwanie wyjściowej formy. Zasada jest jedna - im wyższy skręt, tym tkanina szybciej powraca do formy wyjściowej. W przypadku garniturów biznesowych, gdzie zachowanie świeżej formy dotyczy całego dnia, a nierzadko także długich podróży zawsze lepszym wyborem będzie tkanina o skręcie minimum 130's oraz szlachetnym wykończeniu.

Diabeł tkwi w szczegółach.

Posiadając już podstawową wiedzę, na co zwracać uwagę rozważając kwestię jakości garnituru warto zwrócić uwagę na szereg szczegółów dotyczących jego kroju, gdyż jak wiadomo, to właśnie szczegóły zadecydują o tym, jak w ostateczności rzecz będzie prezentowała się na sylwetce.

Jeśli chodzi o marynarkę na plan pierwszy wysuwa się kwestia guzików i ich zapinana. Marynarki jedno- guzikowe, niestety bardzo rzadko spotykane, są świetnym rozwiązaniem dla Panów noszących większy rozmiar. Wyznaczają środek marynarki, pięknie podkreślają talię, przy tym są eleganckie mając swoje źródło w marynarce smokingowej.

Marynarki dwu guzikowe- obecnie najczęściej spotykane- które zawładnęły sklepami i męskimi szafami są bezpieczne dla większości sylwetek. Decydując się na taki właśnie model marynarki, warto pamiętać, iż zapinamy tylko górny guzik. Wreszcie uznawane za najbardziej formalne i biznesowe- marynarki trzy- guzikowe. Te niestety przeznaczone są dla wąskiego grona odbiorców- znakomicie będą w niej prezentować się praktycznie wyłącznie Panowie wysocy i szczupli. Nigdy nie zapina się wszystkich trzech guzików- a dwa górne, bądź wyłącznie środkowy.

Oprócz bardzo ważnej kwestii zapinania guzików marynarki, mężczyzna chcący prezentować się nienagannie powinien zwrócić uwagę na rękawy marynarki- ich długość nie powinna zasłaniać mankietów koszuli, zawsze powinien wyłaniać się spod nich około 1cm mankietu koszuli. Jeśli zaś chodzi o spodnie, a w szczególności ich długość- nogawki powinny tworzyć jedno załamanie z przodu, opierając się na bucie, nigdy więcej.

Zwracajmy również uwagę na ogólną kolorystykę i fakturę stroju. Garnitur ciemno granatowy podkreślmy butami w kolorze burgundu bądź brązu, buty czarne pozostawiając do garniturów ciemno szarych i stalowych. Koszulę w prążek skontrastujmy krawatem w kropki, bądź maleńką kratkę, wreszcie wplećmy do stroju tak zaniedbywany przez mężczyzn element, jak poszetka, która finalnie dopełni całość.

Business casual i Casual Fridays.

Faktem jest, iż mało kto nosi elegancki formalny garnitur siedem dni w tygodniu. Okazuje się, że już nie tylko weekend jest czasem w którym można pozwolić sobie na zdjęcie formalnego garnituru i krawata. Prosto z Ameryki przywędrowało do nas zjawisko „Casual Fridays”, czyli luźnych piątków i obecnie nawet wielkie korporacje o bardzo sztywnych wymogach w kwestii dress code właśnie w piątki pozwalają swoim pracownikom na bardziej nieformalny strój.

Styl luźny i nieformalny nie jest oczywiście tożsamy z niedbałym, można go raczej nazwać „luzem kontrolowanym”. Wciąż obowiązują pewne zasady dobrego smaku i stylu. Business casual –czyli po polsku –odzież sportowej elegancji, wydaje się być rozwiązaniem idealnym- codzienna, swobodna, wygodna ale ciągle schludna i elegancka. Nie za uroczysta, ale też nie nazbyt zwyczajna. Świetne rozwiązanie na mniej formalne, choć ciągle biznesowe spotkania. Taki styl to połączenie luzu z elegancją, pozwalający na pewną nonszalancję, z zachowaniem indywidualizmu i klasy. Tutaj w grę wchodzi szereg tkanin innych niż wełna- bawełna, len, jeans. Styl ten nie wymaga noszenia krawata, lecz odpowiedniego doboru marynarki i koszuli- tu najlepiej postawić na koszulę w stylu amerykańskim- typu „button down” o wzorze bardziej wyrazistym i ostrzejszym kolorystycznie niż formalne, biznesowe koszule. Koszulka polo z kołnierzykiem, gładki sweter w serek założony na koszulę bądź zarzucony na plecy- wszystkie te rozwiązania doskonale się tu sprawdzą. Z powodzeniem można postawić na typowo klubową marynarkę ze złotymi guzikami, bądź nawet wykorzystać marynarkę garniturową, kontrastując ją z jeansami. Tak ubrany mężczyzna prosto ze spotkania z klientem może pojechać na rundę golfa, bądź udać się do pubu rozpoczynając weekend już w piątek.

Ktoś kiedyś powiedział do mnie, że dziś moda zmienia się tak szybko, że jakość, a co za tym idzie trwałość można wręcz uznać za wadę. Otóż o ile w przypadku luźnych, nieformalnych strojów można uznać to stwierdzenie za prawdziwe, gdyż te dość często ulegają wpływowi nowych trendów, o tyle klasyczna męska elegancja jest na nie wyjątkowo odporna. Pamiętajmy, że mężczyzna kierujący się ponadczasowymi kanonami, stawiający na jakość wspaniałych wysoko skrętnych wełen, przestrzegający podstawowych zasad ubioru a przede wszystkim noszący garnitur ze swobodą i wdziękiem zawsze pozostawi po sobie wrażenie elegancji, luksusu, klasy i stylu, niezależnie od nawet najintensywniej promowanych trendów światowych wybiegów.